W dniu 9 stycznia br., na ekspresowej „dziesiątce” w okolicach Torunia partol kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do rutynowej kontroli pojazd członowy, którym rumuński przewoźnik drogowy realizował transport drogowy ładunku ze Szwecji do Rumunii.
Na podstawie diagnostyki elektroniki pokładowej wykonanej specjalistycznym sprzętem stwierdzono, że układ oczyszczania spalin (SCR) może nie działać w sposób prawidłowy. Dalsza kontrola wykazała, że w instalację elektryczną zostało wpięteniedozwolone urządzenie, tzw. emulator AdBlue, którego zadaniem było imitowanieprawidłowej pracy układu SCR, podczas gdy w rzeczywistości pojazd emitował do środowiska naturalnego znacznie więcej szkodliwych substancji, niż wynika to z normy EURO dla jego jednostki napędowej.
Ale to jeszcze nie koniec nieprawidłowości.Na podstawie oględzin instalacji oraz analizy danych zapisanych przez tachograf kontrolujący inspektor ITD poczynił uzasadnione przypuszczenie, że tachograf rejestrujący czas pracy kierowcy został zmanipulowany. Pojazd został wiec skierowany do serwisu tachografów cyfrowych, gdzie ujawniono niedozwoloną ingerencję w czujnik ruchu przekazujący informację z układu napędowego do tachografu, w postacie dodatkowej płytki z układem scalonym. Skutkiem powyższej ingerencji tachograf rejestrował postój pojazdu i odpoczynek kierowcy zamiast okresu prowadzenia.
W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości wszczęto postępowanie wyjaśniające wobec przewoźnika drogowego oraz zabezpieczono kaucję na poczet przyszłej kary administracyjnej. Zatrzymano także dowód rejestracyjny oraz wstrzymano przewóz drogowy do czasu przywrócenia układu SCR oraz instalacji tachografu do stanu zgodnego z przepisami.
|