Szczegółowej kontroli poddana została dokumentacja dotycząca transportu zwierząt, a także same zwierzęta, w tym ich pochodzenie oraz czas pracy kierowcy. W trakcie analizy danych zarejestrowanych w tachografie cyfrowym kontrolujący inspektor podejrzewał, że w pojeździe zainstalowany jest wyłącznik tachografu. Pojazd został skierowany na najbliższy serwis tachografów cyfrowych. W wyniku oględzin ustalono, że w pojeździe był zamontowany zmanipulowany czujnik ruchu. Zwierzęta w tym czasie były pod opieką lekarza weterynarii.
Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie wyjaśniające, ukraińskiego kierowcę ukarano mandatem karnym, a w pojeździe wymieniono czujnik ruchu i przeprowadzono nową kalibrację. Lekarz weterynarii podjął decyzję o możliwości kontynuowania transportu zwierząt.
Kontrola ta ukazuje nieodpowiedzialność licencjonowanych przewoźników, którzy posiadają stosowne uprawnienia do transportu specjalistycznego jakimi są przewozy zwierząt.
Ujawnienie, przez inspektorów transportu drogowego, kolejnego w tym roku „profesjonalnego” urządzenia do manipulacji ukazuję iż fałszowanie rzeczywistego czasy pracy kierowcy jest już plagą którą należy zwalczać.
|