W dniu 15 października br. na drodze krajowej nr 10 w Trzeciewnicy partol Inspekcji Transportu Drogowego z Bydgoszczy zatrzymał do kontroli pojazd członowy, którym przewożone były elementy żurawia: cztery balasty oraz hak, stanowiące ładunki podzielne. Ponieważ same informacje o masach poszczególnych balastów dawały przypuszczenie, że zestaw może ważyć znacznie więcej niż dopuszczalne 40 ton, inspektorzy skierowali pojazd na stanowisko do ważenia pojazdów. I tutaj zaskoczenia nie było: masa zestawu wyniosła bowiem 79,5 ton, czyli prawie o 100% więcej niż dopuszczają przepisy. Tak znaczna masa nie pozostała bez wpływu na naciski osi. Podwójna oś napędowa ciągnika została przeciążona o 8,7 ton – jej naciski zamiast dopuszczalnych 19 ton wyniosły 27,7 ton. Z kolei dopuszczalne naciski każdej z czterech osi naczepy (8,0 ton) zostały przekroczone od 3,1 ton do 3,25 ton. Ponadto, z uwagi na masę całkowitą pojazdu nienormatywnego przekraczającą 60 ton, jego przejazd powinien być pilotowany przez co najmniej jeden pojazd „PILOT”. W tym przypadku takiego pojazdu nie było.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami przepisów o ruchu pojazdów nienormatywnych wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne o nałożenie kary pieniężnej. Ponadto pojazd musiał zostać częściowo rozładowany – do czego konieczny był specjalistyczny sprzęt.
|