Na wstępnie ustalono, że w pojeździe samochodowym, który został po raz pierwszy zarejestrowany po 2006 r., zainstalowany jest tachograf analogowy zamiast cyfrowego. Dokładne oględziny tachografu oraz analiza wyjętej z niego wykresówki wykazały, że tachograf zamiast okresów prowadzenia pojazdu przez kierowcę rejestrował jego odpoczynek. Dalsze czynności wykazały, że w tachografie zamontowano dodatkowe niedozwolone urządzenie umożliwiające nieuprawnioną ingerencję w jego działanie, tj. fałszowanie rzeczywistego czasu jazdy, a tym samym przekraczanie dopuszczalnych norm prowadzenia pojazdu. Działanie urządzenia polegało na przeciągnięciu po ścianie czołowej tachografu magnesu, wskutek czego jego wyświetlacz gasł, natomiast wskazówka prędkościomierza zaczynała wskazywać maksymalną prędkość pojazdu. Wówczas pomimo ruchu pojazdu tachograf rejestrował jego postój: prędkość 0 km/h, nie rejestrował przebytej drogi i okresu prowadzenia pojazdu przez kierowcę, lecz jego odpoczynek. Po wymontowaniu urządzenia rejestrującego i jego otwarciu w autoryzowanym serwisie tachografów stwierdzono, że do płyty głównej zostały podłączone 2 dodatkowe układy scalone reagujące na pole magnetyczne (magnes) i powodujące zmianę wskazań urządzenia, tj. rejestrację odpoczynku kierowcy pomimo przemieszczania się pojazdu.
Z tytułu zmiany wskazań analogowego urządzenia rejestrującego oraz niewyposażenia pojazdu w wymagany tachograf cyfrowy wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne, na poczet którego została pobrana kaucja w wysokości 8000 zł. Ponadto kierujący został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł z tytułu dokonanej ingerencji w pracę tachografu analogowego, który został wymieniony na wymagany dla tego pojazdu tachograf cyfrowy.
|