By móc wykonać transport trzech pojazdów jednocześnie, postanowił rozsunąć dyszel przyczepy, co spowodowało przekroczenie dopuszczalnej długości pojazdu, o ponad dwa metry. Tak duży ładunek spowodował również przekroczenie dopuszczalnego nacisku osi napędowej.
W trakcie kontroli kierujący „odstawił” jeden z przewożonych pojazdów na parking i przywrócił pojazd do stanu zgodnego z obowiązującymi przepisami, poprzez zsunięcie dyszla przyczepy. Mniejszy ładunek wywierał także mniejszy, tzn. mieszczący się w dopuszczalnych normach, nacisk na oś napędową. Jedyną „ponadnormatywnością” była wysokość pojazdu, ale na ten parametr wykonawca przewozu posiadał stosowne zezwolenie.
Przed kontynuacją transportu litewski przewoźnik musiał także wpłacić kaucję na poczet przyszłej kary.
|