Najpierw włocławski patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał na autostradzie A1 zespół pojazdów, którym w dwóch 20-stopowych kontenerach przewożone były części zamienne do maszyn rolniczych. Po skierowaniu na wagę okazało się, że zestaw jest za ciężki o ponad 10 ton, bowiem jego rzeczywista masa całkowita wyniosła 50,85 ton.
W tym samym czasie bydgoski zespół kontrolny na krajowej „dziesiątce” wytypował do rutynowej kontroli pojazd członowy na litewskich numerach rejestracyjnych. Po zważeniu okazało się, że przewożone w ładowni naczepy piwo bezalkoholowe spowodowało przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej o ponad tonę. Ponadto pojedyncza oś napędowa ciągnika, zamiast dopuszczalnych 11,5 ton, wywierała na drogę naciski o ponad 2 tony większe.
W obydwu przypadkach wobec przewoźników drogowych zostały wszczęte postępowania administracyjne o nałożenie kar pieniężnych z tytułu przekroczeń dopuszczalnych mas całkowitych i nacisków osi. Przed kontynuowaniem jazdy parametry pojazdów musiały zostać przywrócone do wartości zgodnych z przepisami.
|